Irytacja, gniew,
złość, wściekłość, furia to odcienie tej samej emocji, czy też całkiem różne
uczucia? Czy obezwładniają cię czyniąc z ciebie bezbronną ofiarę, czy też
powodują, że wybuchasz jak nieposkromiony wulkan niszcząc wszystko co naokoło? Czy
wrzucasz je do "jednego worka" nie chcąc na nie patrzeć, czy
rozpoznajesz je, odrózniasz i potrafisz korzystać z ich siły?
Możesz się
bezkrytycznie poddać złości, ale możesz też zauważyć swój gniew i zobaczyć, że
jest sygnałem. Sygnałem do obrony twoich granic, sygnałem, że teraz lub w
przeszłości zostały one przekroczone. Możesz pozwolić mu się obezwładnić, ale
możesz też skorzystać z jego siły i energii, dzięki której ochronisz
integralność ego i poczucie własnej wartości.